W niedzielę, około godziny 16. sławieńscy strażacy zostali wezwani do pomocy w otwarciu drzwi mieszkania przy Matejki. O czynność tę poprosił młody mężczyzna, który przyjechał odwiedzić ojca, ale zastał drzwi zamknięte. Nikt nie odpowiadał na pukanie pomimo, że widać był palące się światło. Gdy strażacy wyważyli drzwi i weszli do wnętrza, znaleźli ciało 61-letniego właściciela mieszkania. Obecny na miejscu zdarzenia lekarz stwierdził zgon. Z informacji sąsiadów wynika, że denat od dawna chorował. Prokurator nie dopatrzył się działań osób trzecich i nakazał wydanie zwłok rodzinie. (sim)
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze