Do groźnego zdarzenia doszło w Jezierzanach. W czwartek około godziny 17. 41-latka, jadąca od strony Jarosławca, osobówką na poznańskich numerach, nie zachowała ostrożności, straciła panowanie nad pojazdem, który przeleciał przez chodnik i dachował. Na szczęście nie było tam żadnych spacerowiczów. Kobieta jechała z dzieckiem. Według świadków śmierdziała alkoholem. Świadkowie twierdzą też, że to nie ona prowadziła. Czy to prawda? Wyjaśni policyjne śledztwo. (sim)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze