- Inwestycja już uzyskała pozytywną opinię Wód Polskich oraz RDOŚ. Przeciwko przedsięwzięciu, w marcu, wpłynął protest 30 mieszkańców bojących się bliskości kopalni – informował Artur Ciróg – wicewójt gminy Sławno.
- Tuż pod naszymi oknami ma powstać kopalnia, która zakłóci nam życie na najbliższe 10 lat. Będzie hałas i kurz, a lokalne drogi zostaną zniszczone – straszyła jedna z mieszkanek, która jednocześnie zasugerowała, że w dokumentach są przekłamania.
Obecny na sali przedstawiciel inwestora wyjaśniał, że ciężarówki z kruszywem nie zniszczą żadnej drogi gminnej, bo będą wyjeżdżały bezpośrednio na teren budowy. Ponadto zastosowane zostaną zabezpieczenia przed kurzem, a hałasu nie będzie, bo wszystko będzie odbywało się w głębokim wykopie.
Argumenty inwestora nie przekonały zgromadzonych, czego wyrazem były oklaski po wystąpieniu sołtysa Warszkowa – Lechosława Szacha, który stwierdził:
- Ja sobie nie wyobrażam kopalni w tym miejscu, ona nie ma prawa tam powstać! Popieram mieszkańców i zrobimy wszystko, aby tej kopalni tu nie było! - wydawać by się mogło, że ostatecznie zadecydował sołtys.
W trakcie dyskusji wyszło, że decyzję środowiskową uzyskała już inna kopalnia, zlokalizowana w pobliżu Wrześnicy, przy której nie ma żadnych domów. Jednakże, na razie, nie uzyskała koncesji na wydobycie, bo protest złożył jeden z właścicieli sąsiednich działek. Sprawa jest w sądzie.
Mieczysław Siwiec
PS. 15 marca 2023 r. rano zadzwonił do mnie były urzędnik UG Sławno, nie będący mieszkańcem Warszkowa. Namawiał na spotkanie z mieszkańcami tej miejscowości, którzy protestują przeciwko kopalni, która ma powstać. Po kilku godzinach odwołał spotkanie...
Więcej w wydaniu papierowym Obserwatora Lokalnego z 28 czerwca 2023 r.
Napisz komentarz
Komentarze