Początek balu to okolicznościowe przemówienia.
- Bal ten to świetna okazja do wspaniałej zabawy w doborowym towarzystwie, a także do pomocy tym najbardziej potrzebującym- podczas otwarcia imprezy mówiła Joanna Klimowicz – prezes Fundacji Morze Miłości – organizatora balu.
- Hospicjum nie jest w stanie utrzymać się bez wsparcia z zewnątrz w postaci balu dobroczynnego czyli dzięki pomocy ludzi o wielkim sercu – uzupełniał ksiądz Krzysztof Sendecki, dyrektor hospicjum w Darłowie.
Głos zabrał też, emerytowany już biskup Edward Dajczak, który w bardzo wzruszający sposób przypomniał początki hospicjum oraz poinformował, że od 1 lutego koszalińsko-kołobrzeska diecezja ma nowego ordynariusza – biskupa Zbigniewa Zielińskiego, który też przybył na bal (jego sylwetkę prezentujemy na stronie 5). Biskupowi seniorowi odśpiewano „100 lat”
Głos zabrał też następca biskupa Dajczaka - Zbigniew Zieliński.
- Ten bal jest niezwykłym, bo zabawę połączono z tymi, którzy mają się źle, chorują na nowotwory. Każdy z nas chyba ma do czynienia z tą chorobą, bo ktoś ze znajomych, czy z rodziny się z nią zmaga. Warto pomagać i wspierać hospicjum – mówił nowy biskup diecezjalny.
A potem zaczął się bal czyli świetna zabawa i emocjonujące licytacje.
Najwięcej (34 tys. zł) uzyskano za bilet na rejs dla dwóch osób największym pasażerskim statkiem świata czyli Symphony Of The Seas. Ufundowali go darłowscy przedsiębiorcy - Agnieszka i Leszek Klin.
Łącznie ze sprzedaży biletów (po 600 zł od pary) i licytacji zebrano rekordową kwotę 191.750 złotych złotych. (sim)
Napisz komentarz
Komentarze