Warszkowo Ktoś kopał bez koncesji. Dlaczego nie zawiadomiono Prokuratury?
- Koparka i samochody zjawiły się w piątek, potem jeździły całą noc i dzień. Aż ziemia dudniła. Po naszym telefonie przyjechał sołtys z zastępcą wójta i kopiący dziurę zakopali – mówią mieszkańcy ulicy Kolonia w Warszkowie.
W połowie stycznia „ktoś” nielegalnie, bez koncesji i zezwoleń, wydobywał piasek na terenie Warszkowa. Proceder trwał od 12 do 14 stycznia. Wykopano dziurę o powierzchni kilkuset metrów kwadratowych i głębokości kilku metrów. Wykop usytuowany był prawie w tym samym miejscu (kilkadziesiąt metrów na zachód), od planowanej żwirowni, o którą, w lipcu, była wielka awantura. Żwirownia miała działać pod potrzeby budowanej w pobliżu s-6.
Wówczas (w lipcu) protestowała grupa mieszkańców Warszkowa. Do nich przyłączył się sołtys Lechosław Szach, który przed kamerami telewizyjnymi zapewniał (w imieniu wójta Ryszarda Stachowiaka), że żadna żwirownia w tym miejscu nie powstanie! Legalnie nie powstanie!
09.02.2024 10:55
3
2