Sławieńscy policjanci wzięli udział w niezwykłej interwencji. Na policję zadzwonili turyści zaniepokojeni smrodem i dziwną substancją płynącą kanałem pomiędzy jeziorem Wicko a morzem. Twierdzili, że to ścieki komunalne.
Na miejscu zdarzenia policjanci zastali pracowników pobliskiej oczyszczalni ścieków w Jarosławcu. Ci z kolei stwierdzili, że jest to normalna procedura. Ścieki płynące rzeką są już częściowo oczyszczone, a wypuszczanie cieczy do kanału to część oczyszczania, a dalsze oczyszczenie następuje w kanale. Oświadczyli też, że tak robią od wielu lat.
Przez kilka następnych dni, pracownicy wspomnianej wyżej oczyszczalni, zbierali widoczną na zdjęciach pianę i wywozili ją do oczyszczalni (prawdopodobnie). (r)
Napisz komentarz
Komentarze