Makabrycznego odkrycia dokonała mieszkanka Żabna. Przy drodze wiodącej do Tychowa, kilkaset metrów od zabudowań rodzinnej miejscowości dostrzegła dostawczego Mercedesa, który wjechał w przydrożne krzaki.
Wewnątrz, za wystrzeloną poduszką powietrzną zauważyła ciało mężczyzny. Zawiadomiła policję. Wszystko wskazywało na to, że jest to wypadek drogowy.
Po bliższych oględzinach, rzeczywistość okazała się przerażająca...
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, mężczyzna – 45 latek ze Sławna, zabił się w szczególny sposób. Owinął szyję liną, którą przywiązał do drzewa, a następnie szybko wystartował samochodem...
Policja bada, czy na pewno było to samobójstwo? Rzekomo pozostawił list pożegnalny. Wiele może wyjaśnić sekcja zwłok, zarządzona przez prokuratora. Mieczysław Siwiec
Napisz komentarz
Komentarze