Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 18 kwietnia 2025 10:11
Przeczytaj!
Reklama

33-latek jechał po amfie, stracił prawo jazdy!

Kolejny kierowca prowadził pojazd pod wpływem środków odurzających. To 33 - latek kierujący samochodem marki Audi. Wstępne badanie testerem wykazało, że był pod działaniem amfetaminy. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, pobrana została krew do dalszych badań. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.
33-latek jechał po amfie, stracił prawo jazdy!
Podziel się
Oceń

Kierowcy wsiadający za kierownicę pod wpływem środków odurzających to potencjalni sprawcy poważnych zdarzeń drogowych. Niestety tacy kierowcy pojawiają się również na drogach powiatu sławieńskiego. Dlatego też funkcjonariusze są przygotowani i skuteczni w eliminowaniu z dróg takich kierowców, by chronić pozostałych uczestników ruchu drogowego.
    Policjanci w trakcie kontroli drogowych, sprawdzają stan trzeźwości kierowcy, a mając podejrzenia, że jest pod wpływem środków odurzających używają również testerów narkotykowych. Jeżeli takie badanie testerem daje wynik pozytywny, wówczas kierującemu pobierana jest krew do dalszych badań. Z uwagi na to, że zachodzi wówczas uzasadnione podejrzenie, że doszło do popełnienia przestępstwa kierowania samochodem pod działaniem środków odurzających, funkcjonariusze są zobowiązani przepisami prawa zatrzymać takiemu kierowcy prawo jazdy i przekazać samochód wskazanej przez niego osobie.
    Tak było w przypadku kierującego pojazdem marki Audi, który zatrzymany został do kontroli drogowej w miejscowości Bobrowiczki. Za kierownicą siedział 33 - letni mieszkaniec powiatu sławieńskiego. Mężczyzna był trzeźwy, ale wiele wskazywało na to, że może być pod działaniem środków odurzających. Badanie testerem narkotykowym było pozytywne i wykazało, że 33 - latek znajduje się pod działaniem amfetaminy.     Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, pobrana została krew do dalszych badań, w celu określenia stężenia narkotyku w jego organizmie.
    Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama