Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 20 kwietnia 2025 01:39
Przeczytaj!
Reklama dotacje unijne dla firm

Nasi na marszu, gdzie jest pół miliona Polaków

Od 12. w Warszawie trwa „Marsz 4 Czerwca”. Ludzie jest tak dużo, że jego czoło już dotarło na Plac Zamkowy, ale końcówka jeszcze nie ruszyła. Stołeczny Ratusz wstępnie oszacował, że w marszu bierze udział ok. 500 tys. osób. W marszu bierze też udział duża grupa mieszkańców powiatu sławieńskiego na czele z Arkadiuszem Klimowiczem – burmistrzem Darłowa. Zgromadzenie prowadzi inny znany darłowianin – europoseł Bartosz Arłukowicz. Podczas marszu, między innymi głos zabierali Donald Tusk, Lech Wałęsa i Rafał Trzaskowski. - Dzisiaj Polska jest tu. Jesteśmy tu dziś, aby wszyscy zobaczyli, jak jesteśmy silni. Tego głosu, tej fali nikt nie zatrzyma. Jesteśmy tutaj w samo południe. Nie bójcie się! Nikt nas dzisiaj nie zagłuszy! - marsz rozpoczął Donald Tusk. - Kiedy władza próbuje niszczyć demokrację, upolitycznić wszystkie niezależne instytucje, kiedy w praktyce wyprowadza nas z UE - wtedy musimy mówić o wolności, bo te wybory przed nami są właśnie o wolności! Mamy dość! - powiedział na marszu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Nasi na marszu, gdzie jest pół miliona Polaków
Podziel się
Oceń

Głos zabrał również Lech Wałęsa, który wspominał m.in. czasy opozycji antykomunistycznej. Mówiąc o czasach "Solidarności" wskazywał na różnice zdań z niektórymi działaczami opozycji m.in. Anną Walentynowicz i gdyby ja słuchał, to byłoby po Solidarności. 

- Nikt nie może zamykać oczu na zło, które oni czynią. Jak to jest, że tak wspaniały naród ma tak fatalna władzę? Musimy to zmienić! - pytał D. Tusk.

(sim)

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama