Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 18 kwietnia 2025 12:47
Przeczytaj!
Reklama

Mieszkaniec powiatu na "gościnnych występach": najpierw ukradł wódkę, potem chciał podpalić stację benzynową. Na początek posiedzi 3 miesiące

Mieszkaniec powiatu na "gościnnych występach": najpierw ukradł wódkę, potem chciał podpalić stację benzynową. Na początek posiedzi 3 miesiące
Podziel się
Oceń

Na trzy miesiące sąd, w Koszalinie, aresztował 47-latka z powiatu sławieńskiego. Mężczyzna w nocy na stacji benzynowej Orlen przy ulicy Gnieźnieńskiej w Koszalinie, chciał kupić wódkę, ale nie zamierzał za nią płacić. Z upragnioną flaszką wyszedł z budynku, a gdy obsługa stacji zaczęła go gonić, włączył jeden z dystrybutorów i zaczął wylewać paliwo na ziemię, jednocześnie grożąc, że je podpali. Wylał około 400 litrów oleju napędowego (straty ok. 2 tysięcy złotych), który (na szczęście) trudno jest podpalić. Obsługa stacji wezwała policję i ochronę. Agresywny pijak zdążył jeszcze znieważyć funkcjonariuszy. Został zatrzymany.

Usłyszał zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy, zniszczenia mienia oraz znieważenia funkcjonariuszy.

- Za zagrożenie sprowadzenia katastrofy może dostać nawet do 8 lat pozbawienia wolności – mówi komisarz Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

Sąd Rejonowy w Koszalinie przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 47-latka areszt tymczasowy na 3 miesiące. (sim)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama