Ledwie na krajowej „szóstce” w Warszkowie przywrócono normalny ruch, po zderzeniu Kampera z przyczepką ciągnącą łódź, a prawie natychmiast doszło do kolejnego groźnego zdarzenia drogowego. Tym razem, około godziny 14. przed pasami koło kościoła srebrne auto zatrzymało się, aby przepuścić przechodzących ludzi. Widoczny na zdjęciu czereśniowy samochód nie zachował odpowiedniej odległości i uderzył w jego tył.
Interwencja straży pożarnej nie była konieczna (z pojazdów nie wylały się żadne płyny), ale uczestników zdarzenia zbadali ratownicy medyczni. (fot. Czytelnik)
Napisz komentarz
Komentarze