Na Facebooku pojawił się apel:
Drodzy internauci. Pilnie szukamy pomocy i wsparcia dla naszego kolegi z pracy Jerzego.
Los i życie bardzo go doświadczyło i nie miał lekko. Mimo to był zawsze uśmiechnięty, życzliwy i bardzo pracowity. Nigdy nikomu się nie skarżył z uśmiechem przychodził każdego dnia zarażając swoją pozytywną energią nas wszystkich.
Do pewnego lipcowego dnia. Wychodząc z pracy upadł stracił przytomność doznając rozległego udaru.
Od tego czasu skazany na łóżko i pomoc innych. Żyje i to najważniejsze. Nie mniej jednak brakuje w jego bardzo skromnym domu ciepłej wody, brodzika, w którym można byłoby go swobodnie umyć.
Okna są bardzo stare - nieszczelne. Ogrzewa się starym piecem kaflowym.
Prosimy ludzi dobrej woli o pomoc. Wspólnymi siłami możemy poprawić choć te niedogodności i sprawić że naszemu koledze będzie łatwiej w codziennym życiu i walce z niepełnosprawnością.
Kolega nasz jest mieszkańcem Warszkowa. Jest osobą znana i bardzo lubianą. Wszystkich zainteresowanych proszę o wiadomość prywatną.
Z góry wszystkim dziękuję i proszę o udostępnianie.
(nazwisko do wiadomości Redakcji)
Napisz komentarz
Komentarze