Mniej więcej od godziny 22. w środę, kilkanaście jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej, gasi groźny pożar w Kwasowie. Palą się baloty ze słomą złożone, w ilości około 1000 sztuk, na terenie dawnego PGR-u.
Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce zdarzenia ogień był już na tyle duży, że strażacy skoncentrowali się na obronie sąsiednich budynków. Jednocześnie rozbierali piramidę balotów i przemieszczali je, jak najdalej od źródła ognia. Używali dużych ilości wody, którą czerpali z kwasowskiego stawu.
Według wstępnego rozeznania likwidacja pożaru i jego dogaszania może potrwać nawet kilkanaście godzin.
Kwestię pożaru wyjaśni policyjne śledztwo. Nie można wykluczyć podpalenia. (sim)
Napisz komentarz
Komentarze