Te kurki, Państwo Bożena i Leszek Mazur, znaleźli w minioną sobotę w lesie koło Tychowa. Grzyby są świeże i zdrowe. Okazuje się, że pojawienie się kurek w lesie zimą to nic dziwnego w królestwie grzybów.
- Pamiętajmy, że latem i jesienią było sucho, a w styczniu wciąż jest ciepło i pada deszcz oraz nie ma mrozów czyli są odpowiednie warunki do rozwoju grzybów - tłumaczy zaprzyjaźniony z redakcją biolog. (r)
Napisz komentarz
Komentarze