Osoba, która nam to przesłała, zawiadomiła przełożonych mężczyzny, korespondującego z dzieckiem. Zrzut ekranu z wiadomością (nie publikujemy jej treści) przesłała także nam, z prośbą, abyśmy nagłośnili i przestrzegli rodziców, żeby ci więcej i częściej zwracali uwagę na swoje pociechy. Sprawdzali z kim i o czym piszą na portalach społecznościowych.
Niech was nie zwiedzie czujność, że korespondują np. z wujkiem z wojska, ciotką ze sklepu, panem od WF -u czy też z księdzem.
Dziewczynka, o której tu mowa, miała odwagę szybko zakończyć czat i opowiedziała całą sytuację rodzicom. Ale nie wszystkie dzieci będą na tyle rozważne, bo treść wiadomości może ich wprawić w zażenowanie i wstyd.
Treść tej wiadomości, którą nam przesłano jest żenująca i upokarzająca dla osoby dorosłej, a co dopiero dla dziecka.
Bądźcie czujni!
Napisz komentarz
Komentarze