Pomiędzy blokami na Żeromskiego, na trawniku, przy chodniku, stoją pojemniki na odpady. Ich otoczenie od dawna przypomina dzikie wysypisko śmieci, bo jest miejscem, gdzie znoszone (zwożone) są śmieci z całego ODW (i nie tylko).
- Tu trafiają takie rzeczy, których nie ma żaden z naszych mieszkańców np. części samochodowe. Wielokrotnie prosiliśmy pracowników odbierających śmieci o uporządkowanie tego terenu. Niestety, bez skutku – mówi mieszkaniec bloku obok.
Wczoraj miarka się przebrała. Zdesperowani mieszkańcy sami zrobili porządek. Uprzątnęli trawnik, a wszystko, co zebrali ułożyli na jezdni. Może teraz operatorzy śmieciarki to zauważą? (sim)
Więcej w wydaniu papierowym 1.07.2020 r.
Napisz komentarz
Komentarze