... mówił Władysław Kosiniak – Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) podczas konferencji prasowej po spotkaniu z kandydatami PSL na posłów z okręgu nr 40.
Wystąpienie zaczął od problemów służby zdrowia. Wezwał polityków do poparcia ponadpartyjnego „Paktu dla zdrowia”.
- Nie będzie dobrej służby zdrowia, dopóki nie będzie ponad politycznego porozumienia w sprawie zmian w ochronie zdrowia. Z problemami finansowymi szczególnie borykają się szpitale powiatowe. Większość będących w sieci zadłuża się z miesiąca na miesiąc. To jest tragedia wielu samorządowców i przede wszystkim pacjentów. Kolejki są coraz dłuższe. Dentobusy, które były obiecywane – ze świecą szukać, tylko hasłem jest program onkologi itd. Dlatego służba zdrowia powinna być wyłączona z agresji – apelował W. Kosiniak – Kamysz i zaznaczył, że wydatki na służbę zdrowia powinny być podniesione do 6,8 procent PKB. Mówił też, skąd wziąć na to pieniądze:
- Jeżeli przez ostatnich kilkanaście lat o setki tysięcy osób zmniejszyła się liczba rencistów, to przesuńmy 2 procent składki rentowej na rzecz polskich pacjentów. To kilkanaście miliardów złotych rocznie więcej dla służby zdrowia. Na ten cel muszą być też przekazywane pieniądze z akcyzy na papierosy i alkohol – wyjaśniał.
Mówił też o potrzebie wzmocnienia samorządów i konieczności zmiany zasad ich finansowania:
- Dotychczas jest tak: rząd narzuca zadania, ale nie daje na to pieniędzy. W efekcie wspólnota lokalna nie może się rozwijać, bo musi wykonywać zadania zlecone z rządu, na które rząd nie dał pieniędzy. Musimy wprowadzić zasadę - żadnych nowych zadań zleconych bez zabezpieczenia finansowego. To pozwoli inwestować pieniądze zarabiane przez samorządy. Nowa ustawa o dochodach powinna zagwarantować także nowy udział samorządów w podatkach, w tym podatku VAT.
Przedstawiając poszczególnych kandydatów, prezes PSL zachęcał do poparcia listy nr 1.
- Głos oddany za nas, to głos za tradycyjnym rolnictwem, zdrową żywnością, to zmiany ustrojowe, to lepsza, sprawniejsza służba zdrowia. Zakończmy polityczną wojnę domową. Możemy to zrobić 13 października, tylko idźmy na wybory – apelował Władysław Kosiniak – Kamysz. Mieczysław Siwiec
Napisz komentarz
Komentarze