Od 29 stycznia do 18 lutego w galerii „W RATUSZU” można obejrzeć wystawę rysunków satyrycznych autorstwa Aleksandra Szabanowa z Nowosybirska.
Szabanow tworzy prace bardzo różnorodne, ale najbardziej charakterystyczne dla niego są rysunki, które nie ograniczają się do jednej narysowanej scenki. Przedstawiane w nich postaci wykonują jakieś czynności, coś się z nimi dzieje, i jest to wszystko pokazane w następujących po sobie obrazkach. Mają w sobie te rysunki coś z komiksów, ale w odróżnieniu od nich obywają się zazwyczaj bez tekstów umieszczanych w „chmurce”.
Opowiedzenie rysunkiem jakiejś dłuższej historyjki wymusza na autorze maksymalne zmniejszenie postaci, aby całość rysunku nie zajmowała zbyt dużej płaszczyzny, co jest ważne przy zamieszczaniu ich w prasie. Postaci muszą więc być pozbawione szczegółów, narysowane w maksymalnym uproszczeniu, ale jednocześnie czytelne dla odbiorcy.
Syberyjskiemu satyrykowi udało się taką postać stworzyć - to grubasek z cienkimi nóżkami, dużym okrągłym nosem i wypukłymi oczkami. Zabawne sytuacje z nim w roli głównego bohatera rysunków Szabanowa możemy podziwiać na sławieńskiej wystawie.
Aleksander Szabanow urodził się w Nowosybirsku, tam do dziś mieszka i pracuje. Studiował na wydziale architektury i wzornictwa przemysłowego. Zawodowo zajmował się grafiką użytkową, ilustracją, pełnił funkcję dyrektora artystycznego w wydawnictwach. W szkołach wyższych prowadził zajęcia z reklamy, grafiki komputerowej i wzornictwa przemysłowego.
Niezależnie od od tych wszystkich zajęć cały czas tworzył rysunki satyryczne, które prezentował na międzynarodowych wystawach i konkursach. Jak przystało na na satyryka, w jednym z katalogów ze swoimi rysunkami, tak żartobliwie mówi o Syberii w której mieszka i o swojej pracy: „W Syberii jest zimno i pada śnieg. A kiedy nie pada śnieg – bywa zimno. Piją tam tylko wódkę. Zagryzają kiszonym ogórkiem. Jeżdżą tylko na konikach, a na ulicach chodzą ogromne białe niedźwiedzie. I właśnie to wszystko ja rysuję...”
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze