Na ostatniej (w tym sezonie) kąpieli spotkały się morsy z klubu Wiking z Postomina. Nie zabrakło też ich przyjaciół. Między innymi, do Bałtyku w Jarosławcu, weszli też ich przedstawiciele klubu z Bobolic. Łącznie 41 osób.
Wysoka temperatura powietrza (15 stopni Celcjusza) i spokojne morze, niby zachęcały do zanurzenia, jednak dla doświadczonych morsów było nie to.
- Za ciepło, gdyby było -10, to woda byłaby pełna „zimnolubych” - mówi Krzysztof - kąpiący się od wielu lat. Tym razem na brzegu, bo... jak wyżej.
Oprócz temperatury, wszystko było tak jak zawsze. Najpierw rozgrzewka prowadzona przez Grażynę Antosik, wejście do wody, a po wyjściu - poczęstunek i zabawa w Ośrodku Przywodnym.
Następna taka kąpiel już jesienią. Zapraszamy... (sim)
Napisz komentarz
Komentarze